Chce powiedzieć mojej przyjaciółce, że mam zepsute zęby jak to zrobić? 2013-11-02 19:22:38; Zakochałem się w przyjaciółce;( jak jej to powiedzieć? nie chce jej stracić 2012-02-26 20:47:17; Chce pomóc mojej przyjaciółce ale nie wiem jak 2011-10-07 16:02:48; Co napisać mojej przyjaciółce w pamiętniku ? 2010-11-08 15:20:59
Zobacz 8 odpowiedzi na pytanie: Jak powiedzieć przyjaciółce ? Systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z tej strony internetowej (web scraping), jak również eksploracja tekstu i danych (TDM) (w tym pobieranie i eksploracyjna analiza danych, indeksowanie stron internetowych, korzystanie z treści lub przeszukiwanie z pobieraniem baz danych), czy to przez roboty, web crawlers
Tych rad unikaj: - „Zerwij z nim!”. Narzucanie przyjaciółce radykalnych rozwiązań to zły pomysł. Lepiej, aby sama podjęła decyzję. - „Weź się w garść”. Taka wskazówka zwykle bardziej przygnębia, niż do czegokolwiek mobilizuje. - „Nie ma się czym przejmować”. To sygnał bagatelizowania problemu i braku zrozumienia.
MOŻLIWY SPOJLER: zakochałam się od pierwszych stron. od zawsze byli w sobie zakochani, jednak żadne z nich nie odważyło się powiedzieć tego tej drugiej osobie.,, The Cheat Sheet" to historia pięknej miłości, w której możemy zauważyć, że jak się chce, to można wszystko. Bree od początku ukrywała swoje uczucia względem Nathana.
recenzja opublikowana na bookstagramie: book.stopper Są dwa rodzaje przewinień. Te, które ciągną cię na dno i czynią bezużytecznym, oraz te, które pobudzają do działania ——— O zachwytach dotyczących ,,A z popiołów zrodzi się ogień” w oryginalnym wydaniu za granicą słyszałam nieraz, dlatego tym bardziej byłam ciekawa, jaką treść skrywa taka piękna okładka.
Miłość może sprawić, że poczujesz się jak w bajce. Łączymy się seksualnie i emocjonalnie. Cieszymy się harmonią, która prowadzi nas do założenia, że druga osoba jest dla nas odpowiednia – mówi Daye. – Wierzymy też, że nasz seks, który na początku jest ultra ekscytujący, będzie taki cały czas.
. W teorii wydaje nam się, że gdy nasza przyjaciółka znajdzie swoją drugą połówkę, będziemy cieszyć się jej szczęściem. Niestety w praktyce okazuje się, że pojawiające się w nas emocje dalekie są od zachwytu i często nie potrafimy poradzić sobie z taką zmianą. Na łamach DailyMail, psycholog dr Pam Spurr radzi, jak zachować się w tak trudnej sytuacji. Spróbuj ją zrozumieć Kiedy ponoszą nas silne emocje, często nie potrafimy nabrać odpowiedniego dystansu i spojrzeć na zaistniałą sytuację obiektywnie. Spróbuj choć przez chwilę pomyśleś, co Ty zrobiłabyś na miejscu swojej przyjaciółki. Kiedy na swojej drodze spotkasz, a być może już spotkałaś, wymarzonego mężczyznę, nie zrezygnujesz przecież z tej znajomości, tylko dlatego, by Twoje przyjaciółka nie czuła się porzucona. Zakochanie to piękny stan, który prędzej czy później przytrafia się prawie każdej kobiecie i na pewno nie chciałabyś, aby tak pozytywne doświadczenie ominęło Twoją przyjaciółkę. Zajmij się czymś nowym Teraz, kiedy przyjaciółka więcej czasu poświęca swojemu facetowi, Ty też powinnaś skupić swoją uwagę na czymś, na co dotychczas zawsze brakowało Ci czasu. Znajdź sobie jakieś nowe hobby albo zaangażuj się w jakąś ciekawą inicjatywę. Dzięki temu będziesz miała mniej czasu na użalanie się nad własnym losem. Wykorzystaj sytuację Jeśli nowy partner Twojej przyjaciółki na stałe zadomowił się w jej życiu, zapytaj go, czy nie ma żadnych wolnych kolegów. Może okaże się, że istnieje szansa na jakąś podwójną randkę. Bądź asertywna Akceptowanie nowego partnera przyjaciółki i wykazywanie zrozumienia wobec jej bardziej zajętego grafiku nie oznacza, że powinnaś godzić się na złe traktowanie. Jeśli umawiałyście się na spotkanie a ona w ostatniej chwili odwołuje, bo jej facet zapragnął właśnie wtedy spędzić z nią czas, zareaguj. Powiedz delikatnie, ale i stanowczo, że Ty zrezygnowałaś z innych planów dla niej i jej zachowanie jest bardzo nie w porządku. Jeśli zależy jej na Tobie, powinna szanować Twój czas i waszą relację.
Dołącz do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 11 ] 1 2014-10-26 21:14:28 Camaro Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-26 Posty: 3 Temat: Zakochałem sie w przyjaciółce - dziwna sytuacjaWitam witam wszystkich, wiem ze to forum dla kobiet (pewnie zaczynam jak każdy inny mężczyzna) ale mam wam do zaprezentowania pewną dziwną sytuacje i liczę na wartościową odwiedź, przeczytałem juz trochę wątków ale nie znalazłem żadnego podobnego do mojej aktualnej sytuacji, a więc przejdźmy do sedna, poznałem swoją "przyjaciółkę" (jeżeli w ogóle można tak powiedzieć o osobie która się zna 3 miesiące, ale na takiej stopie się traktujemy), na początku nie dopuszczalem do swojej myśli, że mógł bym być z ta osobą, po 1,5m-ca coś się cholera popsuło no i się zakochałem, jest to osoba z którą się bardzo dobrze dogaduje jak z żadną inną kobietą wcześniej, po ok 2 miesiącach w momencie gdy się się razem widzieliśmy oprócz rozmów doszły pocałunki, sex, i rozmowa o wszystkim, lecz oznajmiła mi, że nie chce związku ponieważ po ostatnim, jej uczucia zostały skradzione i nie potrafi się ponownie zaangażować, ok miesiąc temu oznajmilem jej ze ja kocham (wóz albo przewóz), ale sytuacja pozostała bez zmian, nadal jak się widzimy wszystko jest po staremu a nawet, zależnie od sytuacji doszło trzymanie za ręce, kilka razy mówiła mi, że jestem, ideałem na męża (nie wiem po co), ale jak przychodzi co do czego to nie chce żadnego związku. Wiem, że jest jej niesamowicie dobrze gdy sie ze mną widzi(bo mówiła to innej znajomej która bardzo dobrze znam)Nie wiem co mam robić, nadal stwarzać dobrą minę do złej gry, czy dać sobie z tym wszystkim spokój 2 Odpowiedź przez nex52201 2014-10-26 22:41:59 nex52201 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-22 Posty: 17 Odp: Zakochałem sie w przyjaciółce - dziwna sytuacjaNo cóż, nie opisałeś jaka ona jest. Chodzi mi o charakter, bo uroda powinna być na drugim miejscu. Jeżeli czujesz, że jest ona wyjątkowa i będzie Tobie z nią dobrze to walcz. To się po prostu czuje do tej jednej osoby, ja o swoją kobietę,narzeczoną walczyłem ponad 3y miesiące, mnóstwo spacerów. Tylko ze problem w tym, że my nie byłyśmy na znajomości "kolega". Powiem Ci jeden ważny cytat "Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą" 3 Odpowiedź przez Camaro 2014-10-27 11:03:30 Camaro Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-26 Posty: 3 Odp: Zakochałem sie w przyjaciółce - dziwna sytuacjaJaka jest? Jest napewno szczera, zawsze mówi mi o wszystkim, lubi poznawać nowe osoby, jest rozrywkowa, lubi podróże, wypady, spontany, zresztą już na nie jednym spontanicznym wypadzie byliśmy i za każdym razem powtarza, że było rewelacyjnie, dodam że od października przeprowadziła się do akademika i tam teraz mieszka ale mimo to nadal mamy kontakt, bardzo lubi imprezy i bibki akademickie, nie wiem czy to ma jakieś znaczenie 4 Odpowiedź przez maniek_z_maniek 2014-10-27 11:31:55 maniek_z_maniek Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-06 Posty: 3,299 Odp: Zakochałem sie w przyjaciółce - dziwna sytuacja To ciekawe. Zycie przed wami a Ty sie zastanawiasz czy to ta jedyna, czy walczyc? A jakie to ma znaczenie? Roznie moze byc. Veritas in omnem partem sui eadem est 5 Odpowiedź przez Margolinka 2014-10-27 11:57:05 Margolinka Redaktor Działu Miłość Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-02-05 Posty: 6,041 Wiek: lekko po trzydziestce ;) Odp: Zakochałem sie w przyjaciółce - dziwna sytuacja Nie ma co się zastanawiać już na samym początku "czy to ta jedyna". To sie okaże dopiero później, o wiele później. Tak na prawdę tto sie okazuje dopiero wtedy gdy jest źle, gdy mamy okazje przeżyć razem jakieś trudne sytuacje w życiu, gdy mamy okazję powalczyć razem z problemami. Teraz macie czas na zabawę i cieszenie się wspólnie spędzanym czasem. Jak lepiej się poznacie, to bedziesz wiedział czy to "ta" czy nie. "Mądrego widać, głupiego słychać." 6 Odpowiedź przez bebe78 2014-10-27 12:25:10 bebe78 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zawód: handlowiec Zarejestrowany: 2014-10-27 Posty: 105 Wiek: 36 Odp: Zakochałem sie w przyjaciółce - dziwna sytuacja Witaj CamaroAjć.. szybko się wziąłeś do "roboty" z wiadomych przyczyn, bo jak wnioskuję, to od początku dla Ciebie to żadna przyjaźń - takie zdarzają sie 1 na 1000000..... ileś tam- choooć się zdarzają Istnieje możliwość, że dziewczyna Cię zwodzi i bawi się Twoimi uczuciami, ma pewna stabilizację i wydaje jej się, że machnie palcem a Ty polecisz do niej za każdym razem jak ona będzie chciała, no bo w końcu wyznałeś jej miłość...a Ona się zasłoniła pod płaszczykiem typu "chciałabym, ale się boję" - wiesz, do mnie to nie przemawia. Wplatałeś się w niezły galimatias z tą Koleżanką i tak naprawdę nie wiem co Ci doradzić, zeby Cię nie zdołować, a żebyś mnie dobrze zrozumiał.... I tak sam dorośniesz do podjęcia jakiejś najprościej.... obracam teraz sobie sytuację i to ja poznaje Przyjaciela, w którym się zakochuje, staram się go uwodzić, po jakim czasie idziemy na całość, mnie już się wydaje, że bedziemy parą, wyznaje mu swoją miłość ...a on mi zimny prysznic ach.... i.... co ja wtedy robię?? z jednostronnej przyjaźni i w wyborze. "Piękne słowa nie zawsze są prawdziwe, a prawdziwe nie zawsze piękne" 7 Odpowiedź przez Lexpar 2014-10-27 12:36:09 Lexpar Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-03 Posty: 3,605 Wiek: Moja metryka ze starości jest wyblakła Odp: Zakochałem sie w przyjaciółce - dziwna sytuacja Camaro ja na Twoim miejscu poczekałbym jeszcze. Na chwilę obecną bądź sobą i nie naciskaj jej, nie duś. Przyjdzie chwila kiedy ona sama się więc byłem w podobnej sytuacji i osiągnęłem sukces. Jestem ze swoją żoną już wiele lat, a nie miałem łatwo. Czy jestem szczęśliwy a jaka jest definicja "szczęścia"? GG 3****4 8 Odpowiedź przez Camaro 2014-10-27 17:23:42 Camaro Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-26 Posty: 3 Odp: Zakochałem sie w przyjaciółce - dziwna sytuacjaWiem, że ciężko tak jednoznacznie poradzić coś na moją sytuacje, z jednej strony można by to wszystko skończyć i zapomnieć, ale postąpie wtedy jak jakiś gnojek, natomiast z drugiej strony mogę poczekać i dalej się temu przyglądać jak chodzi po imprezach ze swoimi kolegami np z akademika itp. bo przecież nie mam prawa wtrącać się w jej życie prywatne i może robić co jej się tylko podoba. Jak do tej pory można powiedzieć że zachowuje się jak jej chłopak, kilka razy zafundowałem jej romantyczny wieczór, obdarowałem kwiatami, wspieram ja w trudnych chwilach, może tutaj tkwi problem, bo za dużo dałem od siebie już na starcie. W swoim byłym była bardzo przezakochana, powiedziała mi, że gdy już mnie poznała to spotkała się z nim kilka razy bo miała nadzieję że jeszcze się zejdą mimo tego co jej zrobił, i teraz ciśnie się następne pytanie jeżeli rzeczywiście było w niej takie ogromne uczucie wobec tego gościa to ile czasu potrzeba aby taka osoba po rozstaniu była gotowa na ponowne zaangażowanie się w nowy związek? Może właśnie tutaj tkwi problem. Sam po ostatnim swoim rozstaniu przez jakieś 2-3 miesiące nie przyjmowalem do wiadomości, że mógł bym być z kimś innym, ale to jest chyba indywidualna sprawa każdego z nas 9 Odpowiedź przez bebe78 2014-10-27 17:34:12 bebe78 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zawód: handlowiec Zarejestrowany: 2014-10-27 Posty: 105 Wiek: 36 Odp: Zakochałem sie w przyjaciółce - dziwna sytuacja Wiesz, jedni na odkochanie potrzebują 1 minuty inni kilku miesięcy.... Nie znam Twojej Przyjaciółki, jak się domyślam ona sama siebie nie zna... bo jak można tak się znęcać nad drugim człowiekiem i trzymać go blisko, skoro wie, że Ty ją kochasz a ona nie. Może ona też Cię kocha, tylko jeszcze o tym nie wie. Chyba nie obejdzie się bez szczerej do bólu rozmowy... "Piękne słowa nie zawsze są prawdziwe, a prawdziwe nie zawsze piękne" 10 Odpowiedź przez Camaro 2014-10-27 17:55:39 Camaro Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-26 Posty: 3 Odp: Zakochałem sie w przyjaciółce - dziwna sytuacjaSądzę, że dobrze napisane "ona sama siebie nie zna..." wydaje mi się jakby była zagubiona, powiedziała mi kiedyś ze są momenty, że co innego myśli, co innego mówi i co innego robi, może to ona ma jakis problem ze sobą, ale nie wiem jestem w stanie coś na to poradzić Posty [ 11 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021
Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 1 z 4 Rekomendowane odpowiedzi Gość annnitka Zgłoś odpowiedź Poj przyjaciel wyznal ze czuje cos wiecej niz przyjazn i dla naszego dobra konczymy ta znajomosc ja wyznalam mu ze go kocham i juz wiecej sie nie odezwal co robic skasowac go ze swojego zycia tylko jak czy przeczekac moze przemysli brakuje mi go... Przestal sie odzywac nie odp zero kontaktu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Zapomnieć i nie wierzyć w przyjaźń damsko-męską ,bo zawsze będzie z podtekstem erotycznym, a przyjaciół chcemy mieć ,co nie znaczy ,że chcemy się z nimi związywać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Ja nie widzę nic złego w tym, że przyjaźń zamienia się w miłość. Według mnie dla niego to tylko wymówka, zwłaszcza, że wyznałaś mu swoje uczucie. Zdecydowanie zapomnieć i szukać bardziej zdecydowanego faceta. Dla pewności możesz jednak nawiązać z nim kontakt i zapytać czy coś się zmieniło. Pozdrawiam. Cytuj Gdyby ktoś, kiedyś na chwilę się zatrzymał być może wykwitłaby z tego minuta refleksji. Poszedł jednak zmierzch do poranka a temu wcale nie było do śmiechu, bo gdyby chcieć przeczytać własne wspomnienia można by je odnieść do teraźniejszości a przyszłość przestałaby być potrzebna. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Nawet fajnie by było jakby przyjaźń zamieniła się w miłość i związek ,ale tak się przeważnie składa,że nie widzimy tego przyjaciela w roli partnera i dlatego te ucieczki... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Dziwna sytuacja. Przyjaciel wyznaje Ci, że czuje coś więcej, ty mu wyznajesz, ze czujesz to samo, a on milczy i ucieka. Albo Cię okłamał i po prostu chciał zakończyć znajomość z Tobą, albo go zszokowałaś :) Proponuję dać mu trochę czasu i poczekać, aż sam się odezwie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Witam serdecznie, Anitka, Twój przyjaciel powiedział, że czuje coś więcej, jednak dla dobra Was obojga on zakończył Waszą znajomość. Czy masz jakieś podejrzenia dlaczego on uważa, że lepiej dla Was nie być razem? Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość anitka 2013 Zgłoś odpowiedź Pani kasiu nie wytlumaczyl ale ja jestem w trakcie rozwodu ale nigdy mu to nie przeszkadzalo niedlugo bede wolna ale on zawsze mowil ze nie chce sie wiazac choc ma 30 lat chcialam porozmawiac nie chcial tylko napisal wiadomosc jakby odwagi nie mial.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Witam, Jesteś w trakcie rozwodu, a Twój przyjaciel zawsze mówił, że nie chce się wiązać. Być może fakt, że niedługo będziesz wolna spowodował, że on przestraszył się, że zaczniesz oczekiwać czegoś więcej od niego? Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość kornelia12 Zgłoś odpowiedź Przyjaciel zerwal wszelkie kontakty zakochal sie we mnie a najlepsze jest ze ja tez ale jestem za granica i w trakcie rozwodu i dla naszego dovra mamy sie nie kontaktowac czy jest szansa ze przetrwa to uczucie i nie zapomnimy o sobie? Ma urodziny czy wyslac mu zyczenia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość przeczytałam Zgłoś odpowiedź Ale to przyjaciel, czy miłość, bo pytasz czy uczucie przetwa. Było kilka bardzo podobnych tematów już tutaj. Chyba nikt Ci nie odpowie jak to będzie, czy zapomnicie czy nie. A co do życzeń, to także powinnaś sama zadecydować, ale pewnie miło mu będzie dostać życzenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość kornelia12 Zgłoś odpowiedź Juz chyba milosc z obu stron ja wiem ze przetrwa ale sadzac ze on nic sie nie odzywa to probuje zapomniec Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość przeczytałam Zgłoś odpowiedź Poszukaj tych wątków o zakochanych przyjacielach, tam były podbne sytuacje do Twojej. Jeśli mieliście romans a Ty byłaś mężatką to po tym jak mu oświadczyłaś ze bierzesz rozwód mógł się wystraszyć, lub zwyczajnie Cie wykorzystał. Gdyby była miłość to by odszedł? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Niby dlaczego dla waszego dobra macie się nie kontaktować? Ja chciałbym się kontaktować i czekałbym aż się rozwiedziesz gdyby powstało we mnie coś co można nazwać miłością. Na szczęście nie jestem zdolny do takiego uczucia :-) Myślę, że możesz mu wysłać kartkę i czekać na reakcję. Trudno powiedzieć czy mu na Tobie zależy,czy nie. A ten przyjaciel to był w związku czy już wolny? Pozdrawiam. Cytuj Gdyby ktoś, kiedyś na chwilę się zatrzymał być może wykwitłaby z tego minuta refleksji. Poszedł jednak zmierzch do poranka a temu wcale nie było do śmiechu, bo gdyby chcieć przeczytać własne wspomnienia można by je odnieść do teraźniejszości a przyszłość przestałaby być potrzebna. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość kornelia12 Zgłoś odpowiedź On byl wolny i calkowicie zerwal kontakty bo nie chcial zebym miala problemy przez niego bo moj byly moglby w sadzie wykorzystac ze sie spotykamy a to ze biore rozwod to wiedzial wczesniej coraz bardziej mam wrazenie ze chcial mnie wykorzystac:-( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość przeczytałam Zgłoś odpowiedź Wg mnie jak zerwał po tym jak się zalokował w Twojej sypialni to można powiedzieć, że jest prawdopodobieństwo wykorzystania spore. Wiesz co możesz go oszukać i powiedzieć, że już po rozwodzie (jeśli tam do niego niewiele zostało), najpierw składając życzenia, a po jego odpowiedzi właśnie takiego niusa sprzedać. A ile się nie kontaktujecie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość kornelia12 Zgłoś odpowiedź 2 miesiace najgorsze ze widuje go nq fb na czacie i mam ochote napisac co u niego czy dobrze mu z tym ze nie mamy kontaktu na walentynki mu wyslalam smieszne zyczonka a on nic .. Mielismy takie plany na wakacje a moze to byly tylko zagrywki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Przykro mi Kornelia, ale facet najwyraźniej wykorzystał okazję i zwiał. Gdyby mu zależało na tej znajomości to na pewno skontaktowałby się z Tobą. Nawet gdyby chodziło tylko o łóżko. Myślę, że przestraszył się zbliżającego się rozwodu. Naprawdę przykro mi. Cytuj Gdyby ktoś, kiedyś na chwilę się zatrzymał być może wykwitłaby z tego minuta refleksji. Poszedł jednak zmierzch do poranka a temu wcale nie było do śmiechu, bo gdyby chcieć przeczytać własne wspomnienia można by je odnieść do teraźniejszości a przyszłość przestałaby być potrzebna. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość kornelia12 Zgłoś odpowiedź Jestem w najtrudniejszym i najgorszym momencie w zyciu i tyle przykrosci bardzo mnie boli ze nie odezwal sie jego ostatnie slowa wskazywaly ze bardzo mu przykro ale dla naszego dobra nie bedziemy utrzymywac kontaktow a mnie to strasznie boli :'( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Wierze Ci Kornelio, że jest Ci bardzo trudno. Nie potrafię jednak lepiej wytłumaczyć jego zachowania. Nakop mu jak go tylko zobaczysz kiedykolwiek. Powiedz, jak Twoje "rozwodzenie" się? Dajesz sobie radę? Cytuj Gdyby ktoś, kiedyś na chwilę się zatrzymał być może wykwitłaby z tego minuta refleksji. Poszedł jednak zmierzch do poranka a temu wcale nie było do śmiechu, bo gdyby chcieć przeczytać własne wspomnienia można by je odnieść do teraźniejszości a przyszłość przestałaby być potrzebna. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość kornelia12 Zgłoś odpowiedź Nie rozumiem skoro stwierdzil ze cos poczul i zachowuje sie tak jakbym nie istniala .czekam na rozprawe moj ex robi awantury juz psychicznie nie daje rady jestem sama z tym wszystkim serce to mi rozrywa wszystkie osoby ktore byly mi bliskie zawiodly:-( a pisalam do niego zeby chociaz wytlumaczyl mi swoja decyzje bo na spotkanie nie przyszedl i nie odezwal sie do mnie :-( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Cześć Kornelia. O facecie świadczą czyny a nie słowa. Wydaje mi się, że musisz go wyrzucić ze swojego serca. Tym bardziej przykro, że rozpadł się Twój związek i przy braku przyjaciół nie znajdujesz w nikim oparcia. Powiedział tak bo może nie miał odwagi powiedzieć, że nie chce się już spotykać? Dla niektórych facetów ważne jest tylko łóżko, nie zobowiązujący romans. Piszesz, że ex robi Ci ciągle awantury. Chcesz o tym opowiedzieć? Z jakiego powodu rozpadło się Twoje małżeństwo? Pozdrawiam. Cytuj Gdyby ktoś, kiedyś na chwilę się zatrzymał być może wykwitłaby z tego minuta refleksji. Poszedł jednak zmierzch do poranka a temu wcale nie było do śmiechu, bo gdyby chcieć przeczytać własne wspomnienia można by je odnieść do teraźniejszości a przyszłość przestałaby być potrzebna. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość przeczytałam Zgłoś odpowiedź Zdarzają się mężczyźni, którzy wykorzystują kobiety w trudnej sytuacji życiowej, nie mające wsparcia w otoczeniu, rozbite. Możliwe że jesteś jedną z nich. Chyba że Twój mąż pracuje w policji, lub jest gangsterem i go zastraszył. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość kornelia12 Zgłoś odpowiedź W sumie to tylko on pocieszal mnie interesowal sie moim losem.. Ale to pewnie dlatego ze mial cel i go osiagnal i zniknal a ja naiwna myslalqm ze jestem naprawde wyjatkowa dalam sie podejsc jak malolata nie moge sobie tego darowac Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość przeczytałam Zgłoś odpowiedź Wyjątkowe kobiety też trafiają na nieodpowiednich facetów, także jesteś wyjątkowa, ale on taki nie jest. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość kornelia12 Zgłoś odpowiedź Bardzo mu ufalam i zostal mi smutek i zal .... Minely 2 miesiace a ja nie moge sie ogarnac Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Poprzednia 1 2 3 4 Dalej Strona 1 z 4
napisał/a: Aneta19 2008-03-03 13:46 Witam! Mam wielki problem. Zakochałam sie w przyjaciółce. Wiem że to prawdziwa miłość. Trwa juz to ponad rok i niestety pogodziłam sie z faktem, że jestem homoseksualistą. :(( Boje sie bardzo mojego życia. Od miesiąca mam myśli samobójcze, nic mi sie nie chce, nic nie ma dla mnie sensu ;( Pomórzcie... może ktoś wie czy homoseksualizm da sie wyleczyć? Nikt o tym nie wie i trzymam to w sobie i jest ze mną coraz gorzej. ;-( Nie chce tak życ ;-( A nie potrafie się odkochac...to jest niesamowite uczucie :(( Płacze po nocach, wpadłam juz w nerwice i ma to swoje skutki. :( Bole serca zoladka itd :( Pomocy :(( napisał/a: michal806 2008-03-15 20:26 Mam nadzieje ze nie jest jeszce za późno i jesteś jeszcze na tym da sie wyleczyć jak chcesz to poszukam ci ośrodka lub slyszałem jak na zajęciach ktoś mówil o koledze o który wyleczył sie z homoseksualizmu i ma teraz rodzinę dla jasności i głowa do dołuj tak samo wartościowa jak że pytasz i próbujesz znaleźć wyjście z takiej sytułacji napisał/a: fidel7 2008-03-15 21:45 kiedyś był program o homoseksualizmie: tam się wszystkiego dowiesz. napisał/a: Sabina19 2008-03-17 13:53 Dzięki za odpowiedz. I naprawdę bardzo mnie tym ucieszyłeś, że jest to do wyleczenia. Odzyskałam teraz chwilowo humor :) Bo naprawdę bardzo bym chciała to zmienić i być normalna i mieć normalną rodzinę. Ale jak na razie jest to nie możliwe. Jeśli możesz to mógłbyś mi podać jakieś namiary do jakiegoś dobrego terapeuty lub psychologa? Byłabym bardzo wdzięczna. I tak dziękuje Ci za to że dałeś mi nadzieje...żebym była dobrej myśli. Pozdrawiam Oraz dziękuje również za podanie strony... napisał/a: michal806 2008-03-17 18:58 Ciesze sie że żyjesz bardzo sie ucieszyłem że dzwonilem do tej koleżanki i ona ma sie zapytać tego chlopaka gdzie sie wyleczył i mi w najbliższym czasie od razu tobie do góry bedzie dobrze pozdrawiam. napisał/a: Sabina19 2008-03-17 20:05 Żyje żyje...nawet wróciła mi ochota do życia po twojej odpowiedzi :) Jak na na razie wielkie dzięki Czekam na wiadomość... Pozdrawiam Sabina napisał/a: michal806 2008-03-18 10:22 Witaj już wiem co nie wiem gdzie ty mieszkasz ja w napisala że na Jasnej Górze jest pani psycholog Ula ma na imie i zajmuje sie właśnie takimi dziewczynami z takimi problemami jak Ty. Koleżanka nie wie jak ma na nazwisko ta pani pani psycholog ma kontakt z ośrodkiem w lublinie stowarzyszeniem "Odwaga"Zrzeszającym właśnie ludzi z takimi bedzie wiedzieć gdzie bede wiedział coś wiecej dam ci ma mi popytać sie o sie jeszcze o numer pani bo już kiedyś coś mi sie o uszy obiło i wiem kto może mieć ten co podaje ci linki do stron które warto poczytać. Postaraj sie jeszcze coś poszukać o jakiś napisał/a: Sabina19 2008-03-21 20:38 Witam. Dzięki że pomagasz mi znaleźć pomoc. Tylko trochę przeraziło mnie że to aż w Lublinie. Jeśli będziesz wiedział coś dokładniej to proszę daj mi namiary na tą panią Ule. Może meila? Jeśli chodzi o tą stronkę PASCHA to tylko dla mężczyzn udzielają pomocy więc mnie to nie dotyczy. :/ Pozdrawiam napisał/a: fidel7 2008-03-22 08:55 To jest stronka Odwagi w Lublinie:
Witam, mam pewien problem i niezbyt wiem gdzie mam się zgłosić, problem tkwi w tym że zakochalam się w swojej najlepszej przyjaciółce i trwa juz to dłużej niż rok, nie mam bladego pojęcia co mam z tym zrobić. Z racji że widuje się z nią dość często trudno jest mi jakoś z tym normalnie żyć. Jestem smutna, rozmyślam nad swoim sensem życia i okropnie się z tym czuje. Nie mam odwagi jej tego powiedzieć gdyż w sumie znam jej reakcje, ale tez trudno mi żyć z tym że nikomu tego nie powiedziałam KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu Sport a depresja a co chciałaby Pani zrobić? Proszę pomyśleć co da Pani radość i szczęście którego obecnie brakuje, można też taką rozmowę przeprowadzić z psychologiem. Specjalista na pewno pomoże poradzić sobie z sytuacją 0 Witam to sytuacja, która wywołuje u Pani duże napięcie, boi się Pani konsekwencji przyznania się do swojego uczucia. Warto porozmawiać o tym najpierw z psychologiem i wspólnie zastanowić się jak rozwiązać ta sytuację. Pozdrawiam serdecznie. 0 Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Zakochałem się w przyjaciółce: co robić? – odpowiada Lek. Anna Syrkiewicz Jak pomóc przyjaciółce, która rozstała się z chłopakiem? – odpowiada Mgr Marek Lisowski Jak rozmawiać z przyjaciółką o molestowaniu? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej Jak wspierać przyjaciółkę po próbie samobójczej? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz Jak postępować z przyjaciółką, która często się obraża? – odpowiada Mgr Dorota Majlich Jak pogodzić się z przyjaciółką? – odpowiada Mgr Sylwia Motyl-Kośka Co mam zrobić, jeśli zakochałam się w kuzynie? – odpowiada Mgr Agata Pacia (Katulska) Czy mogę jakoś pomóc mojej przyjaciółce? – odpowiada Mgr Katarzyna Kulczycka Jak pomóc przyjaciółce? – odpowiada Paulina Witek Pogorszenie relacji z przyjaciółką po przeprowadzce do innego miasta – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz artykuły
jak powiedzieć przyjaciółce że się w niej zakochałam